Sun Ra znaczy niesmiertelnosc - nadal ukazuja sie kolejne nagrania Arkestry, Marshall Allen dobijajac 90-tki nagrywa plyte z mlodziakami z Caribou, dziadek Kelan Phil Cohran mimo swiartowych sukcesow swoich siedmiu synow (ktorych nawet goscilismy we Wroclawiu) zyskuje coraz szersze rzesze fanow. Z kolei nadzieja na utrzymanie swiezosci shit-gazeu jest Afryka. Najblizsze Canti pod afrykanskim niebem wiec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz