czwartek, 28 grudnia 2017

Płyty roku 2017

z serii Sound Art / projekty okładki Glissando #31

#RESIST

Piernikowski - NO FUN (Latarnia)
Irreversible Entanglements - Irreversible Entanglements (International Anthem)
Bjork + Arca - Utopia (One Little Indian)
Diamanda Galas - all the way (Intravenal Sound Operations)
Pan Daijing - Lack (Pan)
the Kurws - Alarm (Red Wig / Et Mon Cul C'est Du Tofu?)
Kucharczyk & Uran Uran - True & Simple Stories (Mik.Musik.!.)
Gang Śródmieście - Feminopolo (Karrot Kommando)
Gazawat - Wampir / Monolit (BDTA)
Angel-Ho ‎– Red Devil (NON Worldwide)
Tanzania Albinism Collective - White African Power (Six Degrees Records)
Gnod - Just Say No to the Psycho Right-Wing Capitalist Fascist Industrial Death Machine (Rocket)
Alan Vega - IT (Fader)
VA - Soul of a Nation; Afro-Centric Visions in the Age of Black Power (Soul Jazz)
Oraz nie płyty:
RSS B0YS - muzyka do Wesele. Poprawiny. Polskiego Teatru Tańca w reż. Marcina Libera
Critical Band Ensemble - WARsound (publikacja, performance)
Peter Cusack, Martyna Poznańska - There Will Be No Other Forest (instalacja)
Siksa - Nie jestem fajną dupą! (warszaty, performance)
Paweł Kowzan - Protestacyjna Grzechotka (projekt instrumentu)
Monika Pasiecznik - Serie Rose (projekt kuratorski muzyki współczesnej)
Rok 2017 to przede wszystkim nagrania i projekty zrodzone z oporu przeciwko  przemocy - politycznej, społecznej, ekonomicznej, kulturowej. Przeciwko przemocy ze względu na płeć, pochodzenie, wyznanie, status materialny i społeczny. Wychodzące poza schematy sztuki zaangażowanej i politycznej, zrodzone ze świadomości, że każdy gest i postawa twócza jest polityczna, a powrót koszmarów wieku XIX i XX. coraz bardziej realny.  Będące wynikiem postawy postartystycznej (wg Jerzego Ludwińskiego), ciągłych przeobrażeń i adaptacji rewolucji życia codziennego (wg sytuacjonistów).  A przy tym zaskakujące w formie, odważne w treści, poszukujących nowych kontekstów i znaczeń dla pozornie rozpoznanych gatunków i gestów. Śpieszcie się więc zwiedzać Archiwum Jerzego Ludwińskiego w Muzeum Współczesnym Wrocław.

Seriale i archiwa

Roland Kayn - A Little Electronic Milky Way of Sound (Frozen Reeds)
Mary Jane Leach - Pipe Dreams (Blume)
VA - Metaphors; Selected Soundworks from the Cinema of Apichatpong Weerasethakul (Sub Rosa)
Eliane Radigue - Occam Ocean 1 (Shiiin Ear)
Tony Conrad - Ten Years Alive On the Infinite Plain (Superior Viaduct)
Alvin Lucier - Illuminated by the Moon (ZHdK)
BEAST (Koen Holtkamp) - Volume One / Two (Pre-Echo)
David Lynch - Twin Peaks. Return. / Dean Hurley - Anthology Resource Vol. 1 (Sacred Bones)
Nate Wooley - The Complete Syllables Music (Pleasure Of The Text)
Luc Ferrari - Complete Music For Films 1960-1984 (Sub Rosa)
John Cage - Klang der Wandlungen (Edition RZ)
Alvarius B - With a Beaker on the Burner and an Otter in the Oven (Abduction)
Bogusław Schaeffer - Travel Notes (Bołt)
Joanna Sumacher - Bambino (Altanova Press)
Annea Lockwood - Tiger Balm-Amazonia Dreaming-Immersion (Black Truffle)
Christophe Guiraud - Hiera Picra Hellébores (Collection 2011-2016) (Sub Rosa)
Richard Horowitz - Eros In Arabia (Freedom to Spend)
Albert Mayr - Proposte Sonore (Ants)
Maria Teresa Luciani - Sounds of the City (Finders Keepers)
Bruce Ditmas ‎– Visioni Sconvolgenti (Dead-Cert)
Yasuo Sugibayashi - The Mask Of The Imperial Family (Lullabies For Insomniacs)
Sun Ra & His Arkestra - Thunder of the Gods (Modern Harmonic)
Ernstalbrecht Stiebler - Kanon_Torsi LP (Edition Telemark)
Maciek Sienkiewicz ‎– Merry Me (BDTA)
Gerardo Iacoucci - Le Avventure (Finders Keepers)
Zazou / Bikaye / Cy 1 ‎– Noir Et Blanc (Crammed Discs)
Morteza Hannaneh - Tchashm-E-Del (Collapsing Market)
Edycje nagrań archiwalnych zyskują nowe znaczenia - ilościowe i jakościowe -  w kontekście potężnego skrócenia okresów obowiązywania kierunków i gatunków w epoce obiegu informacji w internecie oraz zmian modeli percepcji kultury w realiach serwisów streamingowych. Szybciej przyswajamy i trawimy nie tylko współczesne zjawiska muzyczne, ale również inaczej doświadczamy coraz większej ilości udostępnianych z każdym rokiem archiwów. Bartek Chaciński postawił tezę, że "przegapione brzmi lepiej - stara muzyka ma tę przewagę nad nową, że niezłe nagrania przegapione przed laty brzmią dziś jak niezłe+". Nie chodzi tu o starzenie się samej muzyki, a o zdobywanie przez nas wiedzy o ideach muzycznych, ich kontekstach i konsekwencjach, które dopiero z czasem nabierają siły wyrazu (jak niesamowite przestrzenie w nagraniach Mary Jane Leach czy dźwiękowe  nowatorstwo Bruce Ditmasa) lub interpretacji (patrz box Alvina Luciera). Przyswajamy również coraz większe ilości, być może dzięki doświadczeniu seriali telewizyjnych na platformach streamingowych  łatwiej dajemy się wciągnąć w wielogodzinne seanse. Możliwość wielogodzinnego zaszycia się w świecie jednego utworu, dogłębnego i wielowymiarowego zbadania złożonych pomysłów i koncepcji towarzyszy zdecydowanie pomaga w lepszym zrozumieniu i doświadczeniu przekazu dźwiękowego. Kilkunastogodzinne kompozycje i wielopłytowe boksy poszerzają nie tylko nasze zdolności percepcyjne, ale stanowią również doskonałe medium dla prac konceptualnych (z archiwów Roland Kayn, ze współczesnych Koen Holtkamp czy Nate Wooley). 
Inspiracje zresztą idą w obie strony. David Lynch trzecią serią "Twin Peaks" na nowo rozrysował formułę serialu telewizyjnego nie tylko w kontekście tradycji wideo artu, ale i operowania poczuciem czasu używając rozbudowanej ścieżką dźwiękową opartej na sound designie stworzonym wspólnie z Deanem Hurleym (choć na występy w The Bang Bang  Roadhouse Bar spuszczamy zasłonę milczenia). A oficyna Numero Group  pewnie rozbija  bank na licencjach swojego katalogu dla filmowych i serialowych produkcji Netflixa i Amazonu (Na rodzimym poletku niestety posucha - o ile odkopywanie filmowych produkcji wspieranych Studiem  Eksperymentalnym Polskie Radia wydaje się jeszcze ralne, to edukacja PISFu w dziedzinie związków kina z dźwiękiem jest pieśnią raczej odległej przyszłości).
Wyjątkową pozycją w tym zestawieniu jest kompilacja nagrań z filmów i instalacji Apichatponga Weerasethakula, dokumentująca nie tylko wzajemnie przenikanie się sztuki dźwięku i filmu, ale i relacje pomiędzy pamięcią, czasem i muzyką w życiu - codziennym i metafizycznym.

Tradycja taneczna

Jlin - Black Origami (Planet Mu)
VA - Sounds of Sisso (Nyege Nyege Tapes)
Eerrorsmith - Superlative Fatigue (Pan)
Aylu - groove 4 (outlines)
Jana Rush - Pariah (Objects Limited)
Equiknoxx - Colón Man (DDS)
Tsevy - TSVEY (Mik Musik (milionminusmilion) / BDTA)
Low Jack vs Time Cow - Glacial Dancehall 2 (Bokeh Versions)
LNS & DJ Sotofett - Missed Connection (Wania)
Coucou Chloé - Erika Jane (Nuxxe)
Jakub Lemiszewski - 2017 [nielegal] (Magia)
Tonga Boys - Tiri Bwino  (1000hz)
Riddlore - Afro Mutations (Nyege Nyege Tapes)
Gabor Lazar - Crisis of Representation (Shelter Press)
RAMZi - Pèze-Piton (12th Isle)
Palcolor - Wróg (Kosmodrone)
Mchy i Porosty - Untitled (Brutaż)
Poly Chain - Music For Candy Shops (Transatlantyk)
Gazelle Twin - Kingdom Come (The Vinyl Factory)
Larry Achiampong - More Mogya (Look Mama!)
Lutto Lento - Dark Secret World (Where To Now?)
Spatial - A Music of Sound Systems (Infrasonics)
VA - Halal Collection (Disco Halal)
VA - Phantomology (Audile Snow)
W dziedzinie muzyki tanecznej najszybciej przychodzi wcielanie w twórczość współczesną doświadczenia dostępu do nieskończonego archiwum wspomnianego w poprzednim rozdziale. Być może ze względu na rytualny i transgresyjny rodowód  oraz osadzenie w klubowym zawieszeniu czasu udaje się twórcom sprawne łączenie starego z nowym, wschodu z zachodem, wysokiego z niskim, wielogodzinnego transu z szybkim i gęstym miksem skaczącym po wszelkich możliwych stylach i światach dźwiękowych. Pozornie to nic nowego, metoda z powodzeniem jest stosowana od lat (stąd pisze tradycji), ale co roku przynosi nadal ciekawe i zaskakujące efekty. Które zapewne w większości najszybciej się zestarzeją, ale też dają najwięcej radości. 

Tradycja eksperymentalna

Benedict Drew - Crawling Through Tory Slime (Mana)
Werner Durand - Schwingende Luftsäulen (Ants)
Tomoko Sauvage - Musique Hydromantique (Shelter Press)
Pancrace – Pancrace (Penultimate Press)
Małe Instrumenty / Samoróbka - Gruppo di Construzione (Fundacja Pozytywka)
Leo Svirsky - 25.2.17 ‎(Otoroku)
Jim Denley - Cut Air (Sofa)
zeitkratzer - Duft (Bocian)
Crys Cole & Oren Ambarchi - Hotel Record (Black Truffle)
Sote - Sacered Horror in Design (Opal Tapes)
Rova Saxophone Quartet - Steve Lacy's Saxophone Special Revisited (Clean Feed)
Marco Fusinato - Spectral Arrows: Venice (Bocian)
176 (Chris Abrahams and Anthony Pateras) - Music In Eight Octaves (Immediata)
Chiyoko Szlavnics ‎– During A Lifetime (Another Timbre)
VA - Meta Gesture Music (Wire Magazine)
Roland Emile Kuit - Landscapes of a Voice (Composers Voice)
Anthony Pateras, Jérôme Noetinger & Synergy Percussion - Beauty Will Be Amnesiac Or Will Not Be At All (Immediata)
Mike Majkowski - Swimming in Light (Entr'acte)
Yasumune Morishige & Reizen - Music For Piano (Edition Omega Point)
Ingrid Lee, Matt Ingall, Maggi Payne - Acoustic Deconstruction (The Label)
Pauline Oliveros, Connie Crothers - Live at The Stone (Important)
Ryoko Akama - Places and Pages (Another Timbre)
Giovanni Lami - Hysteresis II (czaszka)
Svarte Greiner - Apart (Miasmah)
NYZ - FLD RCDR (Entr'acte)
Ross Manning - Reflex in Waves (Room 40)
Max Eilbacher - Dual Monologues in Parallel (Mondoj)
VA - STATIK - The Ultimate Collection of Static Sounds Made of Field Recordings (Szara Reneta)
Lech Nienartowicz - Nici (Dinzu Artefacts)
Sonja LaBianca - About Room, Room to Be, Rooms (Eget Værelse)

Muzyka eksperymentalna w roku 2017 również czerpała garściami z tradycji. Z ponownego, głębszego i odważniejszego przeczesywania ścieżek zdefiniowanych w mitach założycielskich. Muzycy nie tworzą w poszukiwaniu (jak pozornie się tłumaczy ten gatunek), ale tworzą z coraz lepszego osłuchania, wiedzy na temat kontekstów i opanowania materii dźwiękowej. Piszę tu również o tradycji - ale to tradycja praktyki twórczej z otwartą formą, pogłębionym słuchaniem i aktywnego udziałem odbiorcy. Najbliższa koncepcjom sztuki dźwięku, najdalsza systemom klasycznie rozumianej muzyki.

Tradycja eksperymentalno-ludowa

Insub Meta Orchestra – 13 & 27 (Another Timbre)
Brooklyn Raga Massive - Terry Riley in C (Northern Spy Records)
Darren Almond - All Things Pass (Shelter Press)
Laura Cannell - Hunter Huntress Hawker (Brawl)
Aine O'Dwyer - Gallarais (MIE)
Carlos Casas - Pyramid of Skulls (Discrepant)
Powyższe płyty również dobrze by mogły pojawić się w poprzedniej grupie, w której brak jednego przewodniego nurtu. Ten również ciężko nazwać nowym, jednak okazał się mocno wyróżniać się, a chodzi o łączenie ludowego instrumentarium i wątków stylistycznych z formułą muzyki eksperymentalnej. Jest tu sporo wspólnego z duchem archiwistycznym (jak Brooklyn Raga Massive lub Carlos Casas, który jest również autorem filmów i instalacji), jak i mocno nowatorskie podejścia do formuły improwizacji (brytyjki O’Dwyer i Cannell) i współczesnej kompozycji sonorystycznej (Insub Meta Orchestra). Darren Almond z kolei nie ingeruje w muzykę, tworzy natomiast dla niej zupełnie nową sytuację przestrzeni akustycznej. Ale każdy z tych projektów cechuje zdecydowane odejście od literalności, która była niestety zmorą wielu tegorocznych prób reinterpretacji muzyki ludowej.

Tradycja nagrań terenowych

The Gamelan of the Walking Warriors - Gamelan Beleganjur and the Music of the Ngaben Funerary Ritual in Bali (Akuphone)
Maalem Mahmoud Gania - Colours of the Night (Hive Mind Records)
Kukaya - KUKAYA 1: UKHALIRO (1000hz)
Saz'iso - At Least Wave Your Handkerchief At Me The Joys and Sorrows of Southern Albanian Song (Glitterbeat)
VA - Kwangkay_ Funerary Music Of The Dayak Benuaq Of Borneo (Sublime Frequencies)
VA - Ishq Ke Maare - Sufi Songs from Sindh and Punjab, Pakistan (Sublime Frequencies)
Kink Gong - Tibetan Buddhism Trip (Akuphone)
VA - Abatwa (The Pygmy) Why Did We Stop Growing Tall (Glitterbeat)
VA - ETHIOPIAN URBAN AND TRIBAL MUSIC - Mindanoo Mistiru / Gold from Wax (Sub Rosa)
VA - The Photographs of Charles Duvelle; Disques Ocora and Collection Prophet (2017)
Awa Poulo - Poulo Warali (Awesome Tapes From Africa)
Stratos Bichakis ‎– Greek Ethno Music Location Recordings (V I S)
The Dead Mauriacs - Beauté Des Mirages (Discrepant)
VA - Sweet As Broken Dates: Lost Somali Tapes From The Horn Of Africa (Ostinato)
To sekcja właściwie od zawsze była serialem i archiwum. Ale też od zawsze była źródłem dogłębnie świeżych  i wstrząsająco olśniewających doświadczeń. Dlatego nie traktuje tych nagrań jako pretekstu do ponownych odczytań przeszłości, a dowód bezcenność wielokulturowości i przestrogę przed skrajną głupotą cywilizacji cynizmu kapitalistycznego. Wystarczy porównać wznowienia nagrań zmarłego w tym roku Charles Duvelle (wraz z albumem fotografii) czy Ragnara Johnsona i Ralpha Harrissona realizacjami współćzesnymi by usłyszeć jak wiele bezpowrotnie straciliśm. Oraz ile jeszcze stracimy, jeśli nie zatrzymamy niszczenia Ziemi - dlatego odsyłam tymbardziej do sekcji #RESIST po porady i wskazówki.

Tradycja tradcji

Arto Lindsay – Cuidado Madame (Northern Spy)
Melatony - Melatony (Pawlacz Perski)
Visible Cloaks - Reassemblage (RVNG Intl.)
Lea Bertucci - All That Is Solid Melts Into Air (NNA Tapes)
Tony Allen - The Source (Blue Note)
Lotto - VV (Instant Classic)
Andrea Belfi - Alveare (IIKKI)
Emptyset - skin (Thrill Jockey)
Mitch & Mitch & Kassin - Visitantes nordestinos (Lado ABC)
Właściwie to errata. Płyty, które z jednej strony były osadzona mocno gatunkach, w których z braku czasu, sił i nerwów przeważnie nie poszukuję nowych nagrań, a z drugiej odznaczały  się wybitną błyskotliwością. Tutaj rządzi tradycyjna kompozycja i melodyjny ład, w obrębie których jednak nadal można zachować kreatywność i świeżość. Jak Arto Lindsay po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem w pisaniu prostych piosenek, a Hubert Zemler (czyli Melatony) u budowaniu transowych struktur. Krakutorckowa pulsacja nadal prowadzi do ciekawych efektów - poza Melatonami również u Emptyset, Belfiego i Lotto. Czy z afrobeatowym zacięciem u wiecznie młodego Allena, exoticą u MItchów z Kassinem i kosmicznym new-agem VIsible Cloaks.
Tego sobie i Wam życzę na Nowy Rok -  byśmy taką otwartość i świeżość słyszenia byli w stanie zachować. Mimo wszystko. 


Brak komentarzy: